Bardzo często wypadek komunikacyjny wiąże się dla poszkodowanego nie tylko z materialnymi konsekwencjami zaistniałego zdarzenia, ale też z cierpieniem psychicznym i fizycznym. W takiej sytuacji osobie pokrzywdzonej przysługuje stosowna rekompensata w postaci zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Problem może jednak się pojawić przy obliczaniu kwoty należnego zadośćuczynienia. Przepisy Kodeksu cywilnego bowiem nie zawierają wskazówek, jakimi należy się kierować przy ustalaniu jego wysokości.
Zadośćuczynienie a odszkodowanie
Osoba, która została poszkodowana w wyniku wypadku komunikacyjnego może ubiegać się o różne rodzajowo świadczenia w postaci odszkodowania oraz zadośćuczynienia. Należy wskazać, że nie są to pojęcia tożsame. Czym zatem różnią się one od siebie?
Cechą odróżniającą odszkodowanie od zadośćuczynienia jest przede wszystkim cel, który mają spełniać te świadczenia. Odszkodowanie dotyczy szkody majątkowej. W jej zakres wchodzi naprawienie szkody obejmujące straty, które poniósł poszkodowany oraz korzyści, jakie mógłby on osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody. Zadośćuczynienie natomiast ma na celu zrekompensowanie szkody niemajątkowej, by złagodzić cierpienia fizyczne i psychiczne poszkodowanego doznane w wyniku wypadku. Zasadnym zatem będzie ubieganie się o zadośćuczynienie, gdy u poszkodowanego doszło do uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, całkowitej bądź częściowej utraty zdolności do wykonywania pracy zarobkowej. Zadośćuczynienie przysługuje także najbliższym członkom rodziny w razie śmierci poszkodowanego.
Okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia
Przepisy Kodeksu cywilnego stanowią, że poszkodowanemu przysługuje odpowiednia suma tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Nie zawierają one jednak wskazówek jakimi należy się kierować przy ustalaniu jego wysokości. W tym względzie przychodzi jednak z pomocą bogaty dorobek orzecznictwa sądowego. Wynika z niego, że o wysokości zadośćuczynienia w przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia decyduje rozmiar doznanej krzywdy wyrażony stopniem cierpień fizycznych i psychicznych.
Ze względu na niewymierny charakter krzywdy, oceniając jej rozmiar, bierze się pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w tym między innymi:
Istotnym jest, iż przy uwzględnianiu zadośćuczynienia należy wziąć krzywdę istniejącą w chwili orzekania, jak również taką, którą poszkodowany będzie w przyszłości odczuwać oraz krzywdę dającą się z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć.
Jednocześnie wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, aczkolwiek z drugiej strony w żadnym razie nie powinna być symboliczna.
Pamiętać zatem należy, że niewymierny charakter przywołanych okoliczności sprawia, że sąd przy ustalaniu rozmiaru krzywdy i tym samym sumy zadośćuczynienia ma pewną swobodę.
Dlatego jest zasadnym, aby poszkodowani, którzy nie potrafią samodzielnie ustalić wysokości należnego im zadośćuczynienia pieniężnego, skorzystali z fachowej pomocy prawnej.